piątek, 27 listopada 2015

Pełni cudów

Ten post pozostawiam tu sobie ... dla samej siebie na słabsze dni... i dla tych, którzy wiary we własną siłę wewnętrzną aktualnie potrzebują ... wiem, że jest Was kilkoro w moim najbliższym otoczeniu i tym nieco bardziej odległym także.




Nie zapominaj zwłaszcza teraz ... i gdy serce z zielonego zmienia się w szaro-bure, że jesteś skarbnicą cudów! I tu uważnie, bo energia jest zaraźliwa. Widzę jak bardzo zmienili się ludzie będący wokół mnie na co dzień ... z biało-czarnych powoli stawiają stopy na wielobarwnej ścieżce ... Pamiętaj, że jesteś źródłem cudu ... możesz jak ja w moich odważnych wizualizacjach (niepokojących terapeutów) iść w nurcie rzeki, biec do źródła, płynąć wpław pod prąd ... w kierunku ośnieżonej góry. Możesz wiosłować, mogą Cię nieść prądy, możesz mieć obawy, możesz potrzebować się zatrzymać, by w tafli wody się przejrzeć. To Twoja rzeka, to Twoje źródło, czerp z niego świeżą wodę. To Twój las...stąpaj po nim z miłością. To Twoje plemię...bądź dla nich dobry, a oni będą dobrzy dla Ciebie. Szanuj siebie, a oni będą Cię szanować. Dbaj o siebie, dbaj o nich, a oni zadbają o Ciebie. Bądź wdzięczna, a powodów do wdzięczności będzie każdego dnia przybywać.

Ufaj temu dokąd wiedzie Cię Twoja Intuicja! Słuchaj wewnętrznego głosu i dbaj o swoje osobiste BHP.





Alma

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz