środa, 12 sierpnia 2015

W drodze...do celu

Z początku naszej znajomości zapowiadało się na to, że Pepe ma chorobę lokomocyjną. Jakże dalece pozory mogą mylić. 

Całkiem niedawno Obieżyświatów doczekał się swojej profesjonalnej maty samochodowej.

Dziś pędziliśmy przed siebie S69...w ostatniej chwili zjechaliśmy z niej na fiestę. Choć poprawność polityczna w kontakcie z Fiestą podopieczną tegoż samego schroniska do bezdomnych zwierząt niestety na razie okazała się jedynie płoną nadzieją Duszy...nie poddajemy się. Spróbujemy ponownie za jakiś czas. Póki co odpoczywaliśmy trzymaliśmy się w pewnej odległości od gospodyni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz