niedziela, 22 lutego 2015

Powrót Króla

Roztańczona "Królowa" (zdaniem Nauczyciela Almy o ileż łatwiej byłoby, gdyby każdą Kobietę mianować Królową) powróciła do Krainy. Z drogi powrotnej pamięta tylko dwie tabliczki przy szosie ... "Wadowice" i "Andrychów", gdy otwarła drzwi prawie wypadła z AlmaCoche na parking. Wykończona jak nigdy, zdołała tylko zadbać o swój komfort  ... zjeść masalę z ciecierzycą i ogrzać w kąpieli swe członki. Zasnęła jak kamień...po raz pierwszy od tygodnia podświadomość nie podsuwała jej przez sen dziwacznie zakodowanych treści.

Rano upiekła pasztet z cieciorki z płatkami gryczanymi, ugotowała dla Papy veg kapuśniak. Na koniec przygotowała dla Pepe Marchewkowe Berło z szałwią hiszpańską i olejem z łososia i popędziła odbić Króla, nim pęknie niczym legendarny Smok Wawelski.

Gdy zastała pusty ogród i nikt nie otwierał bramy naszła ją myśl o tym, że Pepe zwiał i Papa szuka go po wsi w konspiracji. Ku jej zdziwieniu okazało się jednak, że Papa i Król urzędują wspólnie w piwnicy, ujrzawszy Almę Jego Wysokość pokonał swój lęk przed schodami i wylazł na audiencję w kuchni Papy. Bardziej adekwatne jest wytoczył się ...z pękatym brzuchem. Widząc na schodach wejściowych miskę polową Jego Królewskiej Mości pełną kaszy, warzyw i kurzych serc Alma spodziewała się, że Pepe jest przejedzony po uszy. Jednak widząc jak ledwie się kładzie i z wielkim trudem podnosi zrozumiała, że 33 godziny u Papy to nadmiar szczęścia dla jej psa.
Tuż po tym Pepe dwa razy zwymiotował :) także pierogi ruskie.

Dziś już tylko rumianek, jeśli Jego Królewskość wypije piołun, puszczanie bazyliowych bąków i odsypianie harców i swawoli u Papy Wypasacza, który sam przyznał, że nie mógłby dłużej opiekować się Pepe, bo nie może znieść jego wiecznego żebrania.

O tym, że Papa wypasa z troski Alma doskonale wie od wielu lat, dlatego nie padła dziś jego ofiarą. Zjadła za to smaczny obiad z Papą ... domowy ... jak u Babci.

Berło zaczeka w zamrażarce aż Król Pepe Bączysław Vagabundo I będzie w stanie się nim cieszyć.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz