sobota, 1 sierpnia 2015

Letni chillout


Zrobiło się miło ...przyjemnie...nie muszę chować się na tylnej kanapie Almacoche przed ścigającym mnie ze zraszaczem Papą Zielarzem...dojrzały maliny...pod drzewami kulają się jabłuszka.

Chill out Alma ;) i byle tak dalej conajmniej do połowy października ;)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz